Wydawało ci się może, że coś w grze Bohemian Killing jest nie tak? Nietrudno o błędy w Bohemian Killing. W tym wpisie zaprezentuję niemal 20 błędów i niedoróbek.
Najwięcej problemów dotyczy wyświetlania, ale szwankują także kolizje, wypowiedzi poszczególnych postaci i parę innych elementów.
Spis treści
Błędy kolejności wyświetlania w Bohemian Killing
Zauważyłem dziwny błąd z brodami sędziego i recepcjonisty. Jest to jedyny element twarzy, który przenika na zewnętrzną stronę kratki.
To co widzisz na poniższym zrzucie ekranu obok kropki do pukania do drzwi, to nie liść. Podobna sytuacja, jak w przypadku brody sędziego, dotyczy włosów mężczyzny siedzącego w barze. Jest to jedyny element, który widać też przez drzwi czy framugę okna.
Przez długi czas myślałem, że problem z przenikaniem widoczności dotyczył tylko włosów i brody, ale myliłem się. Fragment okna bywa wyświetlany przez chwilę przed znajdującą się przed nim zasłoną, a po chwili za nią.
Problemy z lustrami
Przez moment mogłem się poczuć jakbym grał wampirem. Okazuje się, że główny bohater nie ma swojego odbicia w lustrze.
I to nie jest jedyny problem z lustrami. Popatrz tylko jak wygląda żyrandol na poniższym zrzucie ekranu. Jego odbicie sugeruje jakby był jakimś płaskim elementem na suficie, ale bez użycia lustra prezentuje się on zupełnie inaczej.
Niedopracowana fizyka
Mam też zastrzeżenia co do realności obowiązujących w grze praw fizyki. Pomimo wyjęcia kilku cegieł ze ściany, powyższe niewmurowane jakoś się zablokowały. Poza tym przeszedłem przez nie głównym bohaterem.
Wybranie przycisku do obsługi windy, wysyła ją na piętro docelowe. To jeszcze brzmi sensownie. Tylko czemu zawsze zabiera ze sobą głównego bohatera? Skutkuje to komicznym efektem. W trakcie jazdy jesteśmy stopniowo wpychani do środka, a gdy winda się zatrzymuje, to protagonista jeszcze podskakuje.
Brakujące elementy
Spójrz jeszcze na znajdujące się w grze zasłonki. Gdzie jest karnisz? Ktoś je wmurował?
Do tego dochodzi jeszcze opowiadanie o bałaganie. Spodziewam się, że tak w tej grze określa się pojedyncze cygaro na podłodze. Tylko czemu nawet nie powielić tego obiektu i umieścić w danym pomieszczeniu kilku? Nakład pracy minimalny, a gracz nie musiałby się zastanawiać gdzie szukać tego bałaganu, o którym mówi główny bohater.
Gra oferuje możliwość interakcji z pewnymi elementami otoczenia, ale w przypadku braku jakichkolwiek animacji (a jedynie efektu dźwiękowego), efekt jest co najmniej dziwny. Weźmy na przykład takie krany. I to nie jest jedyny przykład. Równie prowizorycznie prezentuje się używanie piły na drzwiach. Usłyszymy jedynie odgłos piłowania.
Pozostałe błędy
W trakcie odkrywania fabuły, na chwilę zmieniają się kolory i pojawia się sędzia. Wychodzenie ze ściany jest dziwne, ale powiedzmy, że tak ma być. Wygląda jednak na to, że w pierwszej chwili wcale nie idzie on do głównego bohatera. Myślałem, że może ustawiam się w innym miejscu i twórcy tego nie przewidzieli. Niestety ta koncepcja upadła, gdy zauważyłem ten problem także przy animacji, na którą nie miałem wpływu.
Po uderzeniu belką w głowę, ekran wcale nie staje się czarny w sposób natychmiastowy. Czy to znaczy, że przez chwilę główny bohater jest w szoku, zanim straci przytomność?
Ciekawy problem dotyczy ułożenia dowodów obrony. W szafeczce znajduje się list, który można wyciągnąć po ukucnięciu. Na tej samej szafeczce leży też książka. Jeżeli się wyprostujesz podczas komentarza głównego bohatera, to na sali sądowej nie znika informacja o możliwości wejścia w interakcję z tą książką. Poruszanie kursorem niczego nie zmienia.
Czasami sterowanie w grze blokuje się na parę sekund. Domyślam się, że gra doczytuje wtedy poziom, ale należałoby to może przynajmniej zakomunikować.
Błąd pojawia się też w pewnym tłumaczeniu. Na moje oko ktoś przypadkiem zmodyfikował plik z tekstami.
Polskie tłumaczenie trochę maskuje problem jednej z wypowiedzi głównego bohatera, ale angielska wersja sugeruje jakbyśmy wchodzili do pokoju Marie Capet, gdy tak naprawdę z niego wychodzimy. I jeszcze pytanie dodatkowe: Dlaczego drzwi w ogóle się zamykają po wejściu?
Nawet adwokat, który ma nam pomagać w uniknięciu kary, jest zawodny. Doprowadziłem do sytuacji, że przestał się odzywać i musiałem sam pilnować zegarka.
Podsumowanie
Podsumowując, Bohemian Killing to gra, gdzie nie dopracowano wielu elementów. Na szczęście żaden z nich nie blokuje możliwości jej ukończenia. Spodziewam się, że wynikało to z mocno okrojonych zasobów na jej produkcję. W mojej opinii wskazane problemy nie mają jednak większego wpływu na odbiór tej gry.