Jesteśmy już tak naprawdę w połowie tegorocznego festiwalu w Warszawie. Mamy za sobą Pixel Connect 2019 i 1 dzień Pixel Heaven 2019. Najwięcej atrakcji zaplanowano na 2 dzień Pixel Heaven, co nie znaczy oczywiście, że do tej pory nic się jeszcze nie działo.
Zaraz po wejściu do budynku Miejskiej Zajezdni Autobusowej, po prawem stronie reklamuje się strefa kariery PIXEL JOBS ZONE. Na wzór takich wydarzeń jak np. Game Industry Conference, także i na Pixel Heaven próbują wyłowić potencjalnych pracowników do branży tworzenia gier.
Większość prelekcji i paneli dyskusyjnych tego dnia zaplanowano w języku angielskim. Niestety jakość nagłośnienia pozostawiała sporo do życzenia. W efekcie odbiór atrakcji odbywających się na scenie oceniam dość nisko.
David Pleasance przedstawił w dużym skrócie historię upadku firmy Commodore. Dużo bardziej rozbudowany opis – zarówno z jego perspektywy jak i innych pracowników tej firmy – znajdziesz w wydanej niedawno przez Davida książce – Commodore: The inside story.
Na koniec na ekranie za sceną odbyła się transmisja filmu The Commodore Story Stephena Fletchera. Sam autor był obecny osobiście i wygłosił krótkie wprowadzenie przed filmem. Niestety pomimo zapowiedzi, pod filmem nie były wyświetlane polskie napisy. W efekcie część widzów była wyraźnie niezadowolona.
Podsumowanie pierwszego dnia Pixel Heaven 2019
Podsumowując, fani retro mieli 1 dnia Pixel Heaven 2019 sporo atrakcji. Tłumów też nie było, ale do oceny popularności tej edycji należy poczekać przynajmniej do soboty. To właśnie wtedy harmonogram jest najbardziej rozbudowany.