Relacja z Pyrkonu 2025

Za nami Pyrkon 2025 – emocje opadły, trochę czasu minęło. Oceńmy czy było warto i czy warto wybrać się za rok.

Atrakcje dla odwiedzających

Jak co roku, Pyrkon organizowany jest w Poznaniu na Międzynarodowych Targach Poznańskich. Jeżeli kojarzycie np. PGA, czyli Poznań Game Arena, które odbywa się – w przeciwieństwie do Pyrkonu – jesienią, to możecie znać to miejsce. Jeżeli jednak sądzicie, że Pyrkon jest nieco słabszą wersją Poznań Game Arena, to nic bardziej mylnego. Jest to po prostu zupełnie inna impreza. Panuje tam zupełnie inny klimat. O ile na Poznań Game Arena bardzo dużą część targów zajmują wystawy dla różnego rodzaju sprzedawców, dostawców sprzętu, elektroniki, to na Pyrkonie jest dużo więcej miejsca dla samej społeczności.

Jężeli nie chcecie tworzyć cosplayu totalnie od zera, to na Pyrkonie znajdziecie wiele atrybutów

Cosplaye

Jeżeli bawicie się w cosplaye, to jest to idealne miejsce, aby się pojawić i czegoś poszukać. Można kupić gotowy lub kompletować. A jeżeli interesuje was coś bardzo popularnego, np. miecze jedi, to do dyspozycji było kilka stoisk. Generalnie, jeżeli chodzi o miecze, nie tylko miecze świetlne, to było w czym wybierać. Część z tych elementów niekoniecznie nadaje się do noszenia na co dzień, ale pewne fragmenty jak najbardziej tak.

Aby wam uzmysłowić powszechność cosplayów na tym wydarzeniu, to dla porównania na minionym Poznań Game Arena nie trzeba długo szukać, aby znaleźć kogoś w cosplayu. Jeżeli jednak chodzi o Pyrkon, to w mojej ocenie tegorocznej edycji, kilkadziesiąt procent uczestników również było w przebraniach. A więc, jeżeli lubicie zdjęcia z coplayerami, to na Pyrkonie życzę powodzenia, aby zrobić sobie z wszystkimi. Jest to w mojej ocenie nie do zrobienia.

Pyrkon – festiwal fantastyki

Jest to festiwal fantastyki, więc jest dużo więcej miejsc na figurki, gadżety, a także książki poświęcone fantastyce. O ile fanom retro bardziej polecałbym Pixel Heaven, organizowane w Warszawie, to na Pyrkonie można było również zgarnąć stare gry na wiele różnych platform.

Przykładowe stoisko z książkami na Pyrkonie 2025
Na Pyrkonie można było znaleźć sporo książek w świecie fantastyki

Do tego znajdziecie tam dużo nietypowych miejsc, które w swojej ofercie mają np. słodycze i napoje azjatyckie, oryginalne pluszaki czy nawet świece zapachowe. Nie zabrakło też zestawów dla aspirujących czarodziejów. Jeżeli brakuje wam różdżki, to gadżety związane z Harrym Potterem również były. Do tego wszystkiego też planszówki.

Czy było zainteresowanie? Jak najbardziej! Właściwie można było się wybrać w dowolne miejsce, gdzie widać większą część hali i było widać tłumy. Kolejki? Praktycznie do wszystkiego.

Jeżeli chcecie mieć jeszcze jakieś pamiątki, niekoniecznie namacalne, niekoniecznie fizyczne, tylko po prostu zdjęcia, to było wiele takich miejsc, gdzie można było sobie cyknąć fotkę, przejść kilka metrów dalej i mamy zupełnie inne środowisko. Zupełnie inne otoczenie. Zupełnie inny klimat.

Czy było warto?

Ja z udziału jestem jak najbardziej zadowolony. Czy za rok będę na Pyrkonie? No pewnie! I wam też polecam.

Zobacz też

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.